Na publiczną płatną plażę trafiamy już mocno po południu więc nie ma na niej tłoku. Krótkie przygotowanie i idziemy sprawdzić na własnej skórze jak się ma wyobrażenie do rzeczywistości. Kąpiel w najbardziej słonym morzu na świecie.
Kąpiel
Jest nieźle, faktycznie się nie utopiłam, chociaż mocno się starałam: leżenie na plecach, leżenie na lewym boku, szybki obrót na prawy, siedzę, klęczę, ręce pod głową, za głową, pod tyłek -nic nie działa, wciąż jestem na wodzie. Jedynie co, to czasami trudno utrzymać równowagę przy takich zmianach i to jest podobno ten moment, w którym jednak dochodzi do wypadków, zachłyśnięcia wodą itd. TAK, TAK można leżeć i czytać.
Niestety długo człowiek w tej „zupie” nie wytrzymuje i nawet nie powinien dłużej niż 15 min. Skóra bardzo się wysusza ..czyli pamiętajcie o kremach nawilżających. Poza tym woda ma dość wysoką temperaturę, nie da się w niej ochłodzić. W ogóle tam w czerwcu wszędzie jest gorąco – leżysz na plaży, zażywasz kąpieli słonecznej, w ekstremalnie wysokiej temperaturze, w słońcu ponad 40 st., ewentualnie palisz sobie stopy wpadając na pomysł spaceru po piasku bez klapek. Stwierdzasz, że wejdziesz do wody w nadziei na ochładzającą kąpiel – z reguły takie jest oczekiwanie – a tym razem- wchodzisz…idziesz, idziesz i nic, nic kompletnie się nie zmienia, woda jak ciepła zupa zimową porą, rozgrzewa…ale spędzasz w niej tyle czasu ile dasz radę.
Leżysz na brzuchu bacznie obserwując dno przez przezroczystą wodę…na dnie oczywiście poza solą i jakimś kamykiem to niczego nie ma, bo tam życia nie ma,
No ale ile można leżeć na plecach i gapić się we wciąż wściekle błękitne niebo bez grama chmurki. Kiedy uznasz, że już wystarczy, idziesz pod prysznic, bo woda słona i absolutnie niezbędne jest aby szybko i skutecznie się tej soli ze skóry pozbyć.
Prysznic
Na plaży pryszniców jest pod dostatkiem, standardowe, osobno na stopy i specjalne do przemywania oczu (sic!). Ciągniesz za sznur i z prysznica leci woda, gorąca, znowu!! chyba, że rozsądnie wejdziesz pod prysznic tuż po kimś, wówczas masz to szczęście i spłynie na ciebie chłód i to jest jedyna szansa żeby się ochłodzić na plaży, nad Morzem Martwym, w czerwcu.
Ogólne wrażenie
Nie jest przyjemnie gdy woda dostanie się do oczu lub się jej napijesz. Dramat i działać trzeba szybko, po to właśnie są te położonej bliżej wody misy, do przemywania oczu wodą. Nie jest również przyjemnie gdy masz na skórze otarcia-mocno szczypie.
Moje ogólne wrażenie było bardzo pozytywne. Doświadczenie wyjątkowe, nie do powtórzenia w innym miejscu. Dlatego zdecydowanie polecam kąpiel w Morzu Martwym 🙂
Morze Martwe 29.06.2017